Święta to czas wyciszenia, spokoju, radości, spotkań z rodziną, cudownych smakołyków na stole...Uwielbiam je za całokształt, nawet za sprzątanie ;) Przede wszystkim jednak za atmosferę, którą budujemy m.in. przez różnego rodzaju dekoracje. Nasze domy w tym okresie pięknieją w oczach. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym kupiła po prostu wszystkie ozdoby,…
W dzieciństwie zapewne każdy z Was robił różnego rodzaju ozdoby świąteczne, choćby łańcuchy z makaronów czy papieru. Głównie dlatego, że sklepy raczej bogatą ofertą w tym zakresie nie mogły się poszczycić. Obecnie wszystko możemy kupić, a mimo to ja bardzo często lubię wykonać coś sama. Bo przecież satysfakcja ogromna, a…
Listopad za nami, a to znaczy że Święta co raz bliżej (konkretnie to już za 23 dni! ). Przed nami adwent, a co za tym idzie i kalendarze adwentowe pozwalające maluchom umilić oczekiwanie na gwiazdkowe prezenty ;) U mnie co roku był taki zwyczajny sklepowy. Tym razem jednak postanowiłam rozpocząć…
Pora na wyznanie... Jestem chomikiem... Mój dom nie tonie bynajmniej w stercie śmieci i nie jest przeładowany gratami. Nie mam też problemów z pozbywaniem się bezużytecznych rzeczy. Nie mniej jednak, jestem chomikiem, bo przygarniam pod swoje skrzydła przedmioty, w których ujrzę potencjał do nadania im drugiego życia. W ten sposób…
Połowa listopada , więc najwyższa pora ruszyć z sezonem świątecznym w pracowni ! W głowie mnóstwo pomysłów, ale jak tu je wszystkie wcielić w życie mając u boku chorą Młodą? No niby jak? Na dodatek, jakoś tak "ciszej" zrobiło się w zamówieniach. Nic tylko usiąść i płakać... O nie! Nic…
W szafie każdego z nas znajdzie się jakiś T-shirt, który czasy świetności ma już za sobą. Być może wyrośliście już z niego ( ;) ), znudził się Wam czy też uległ nieszczęśliwemu wypadkowi (u mnie często zdarza się "przypadkowe" spotkanie z farbą). Co robicie z takim kopciuszkiem? Wyrzucacie czy może…
Jak każda kobieta uwielbiam świecidełka :D Młoda niestety też. Niestety, bo wszelkie łańcuszki, bransoletki czy koraliki chwilę po założeniu przeze mnie kończą na jej szyi (wariant optymistyczny) lub na ziemi w częściach w ramach testów wytrzymałościowych (wariant mniej optymistyczny ;) ) Nic więc dziwnego, że ograniczyłam noszenie biżuterii do jednej…
Nie lubię jesieni i już...no bo jak można lubić ziąb, przenikliwy wiatr, deszcz i brak słońca...nie lubię więc jesieni i nic na to nie poradzę, ale... uwielbiam kolory, które ze sobą niesie w swych pierwszych krokach. Te wszystkie odcienie żółci, pomarańczu, czerwieni mają w sobie tyle energii i ciepła...Cudo :)…
Za oknem co prawda piękne słoneczko, ale niestety kalendarza nie oszukamy. Nadeszła jesień, a wraz z nią spadek temperatur, silniejsze wiatry i co raz więcej szarości. Osobiście jako wieczny zmarźlak najchętniej przespałabym cały okres jesienno-zimowy. Skoro jednak do misia brunatnego tak mi daleko, to przynajmniej staram się znaleźć jakieś "paliwo" dla…
Jeśli ktokolwiek z Was śledzi mój fanpage, zapewne dostrzegł subtelną przewagę tematyki ślubnej moich prac. A zaczęło się tak niewinnie od prezentu, który stworzyłam dla przyjaciół nieco ponad rok temu. Niezmienne jest jednak moje podejście i pytania, które stawiam sobie/klientowi planując realizację zamówienia. A mianowicie - jak zachwycić Młodą Parę,…